Burza była ogromna . Jednak ona się jej nie bała . Lubiła siadać przy oknie z kubkiem gorącej herbaty , która parzyła ją w ręce . Obserwowała błyskawice , grzmoty . Fascynowało to ją .Marzyła o tym by biegać po trawie podczas trwającej burzy, nie martwiąc się o własną śmierć . Ostatnio nie miało dla niej znaczenia kiedy umrze . Uwielbiała ten dreszczyk emocji podczas niebezpieczeństwa . [fuckinna]
|