Nie zapomniałam. Nie przestałam tęsknić i myśleć o Tobie. I wcale się nie pogodziłam z myślą, że już Cię nie ma. I tylko jakoś dziwnie mi, gdy widząc coś związanego z Tobą, nadal łzy cisnące się do oczu. Są wieczory, gdy brakuję mi Ciebie bardziej. Boję przyznać się sama przed sobą, że wciąż Cię kocham. Czasami udaję przed innymi, że nic do Ciebie nie czuję. Lecz w środku nic się nie zmieniło, bo nadal jesteś najważniejszą osobą w moim życiu...
|