Dostałam sms-a.. Wiedziałam że to nie Ty.. Po jakimś czasie dokulałam się do telefonu i otworzyłam wiadomość "za 10 minut na dole... Czekam.." Moja przyjaciółka wiedziała jak mnie pocieszyć.. Tylko ona rozumiała mnie tak jak nikt inny.. Byłam w strasznym nastroju,ale szybkim ruchem pomalowałam rzęsy, wyciągnęłam ubrania z szafy i wyszłam przed dom.. Wtedy było już tylko lepiej! ;D Cekała na mnie z Naszym wspólnym przyjacielem i wiedziałam że coś kombinują,bo Edzio się cały czas szczerzył.. Zabrali mnie na piwo..Pogadaliśmy o wszystkim.. Kocham ich za to! Wiem że na nich mogę liczyć.. NIgdy mnie nie zostawią!!!!
|