Gdy się urodziłam szatan nie powiedział nic w stylu "o kurwa konkurencja!". Waściwie to nawet niewiem co on tam gadał, bo miałam wtedy inne rzeczy na głowie niż słuchanie czegokolwiek i kogokolwiek. Ale wydaje mi się, że pomyślał sobie. "O, kolejny nic nie warty człowieczek. Trzeba się będzie nim zająć po mojemu..." // airada16
|