Mam taki okres w życiu, że ukrywam jak jest mi cholernie źle. Nie lubie opowiadać o swoich problemach, życiu.. Ponieważ za bardzo mnie to boli. nie mam siły i odwagi, aby wyrazić ból, który dusi mnie od środka. A bywają w moim życiu takie dni, że po prostu padam z nóg. I już w sumie nie narzekam jak dawniej, ponieważ wiem, że sytuacja nie raz może być gorsza. Robiąc ulubione rzeczy zapominam o szarej rzeczywistości. Często przypadek i zbieg okoliczności ważą o moim życiu, przez to nauczyłam się żyć z problemami.
|