Wiesz o czym marzę? Chciałabym obudzić się obok ciebie, popatrzeć jak uśmiechasz się przez sen i cichutko przemknąć do kuchni. Nastawiłabym wodę na kawę. Usłyszałabym twoje kroki i odwróciła się z najbardziej promiennym uśmiechem jaki kiedykolwiek widziałeś. Ty pocałowałbyś mnie delikatnie w czółko i wyszeptał: 'Dzień dobry kochanie'. Odpowiedziałabym ci czułym pocałunkiem, a potem trwalibyśmy w ciszy patrząc sobie w oczy. Jedynie gwizdek czajnika przypomniałby nam o bożym świecie. Tak, właśnie tego pragnę. Tylko czy byłbyś w stanie spełnić moje marzenia?
|