przykro mi, że miłość nie jest gwarancją zwrotu kosztów jakie się w niej poniosło, ale to nie świstek rachunków. tylko życie, które opiera się na ludzkich lub nieludzkich i ohydnych czynach. Ty wybrałeś manipulację. Jak myślisz do jakiej kategorii czynów byśmy ją dopasowali ? Ja myślę, że bawienie się czyimiś uczuciami i manipulowanie także swoimi to głupota, marnowanie czegoś co jest piękne. nawet najbardziej burzliwa miłość nie jest usprawiedliwieniem dla takich czynów. w tym przypadku takie czyny to jak zbrodnia, to jak zatopienie serca w środku żrącym, po którym pozostają rany.
|