Wiem,
wiem co myślisz.Słyszę Twoje myśli, widzę słowa, czuje lekkie ruchy Twoich warg.
w sumie dobrze Pan zrobił przecinając wstążkę, kiedyś już wspomnianym, ulubionym nożem kuchennym. Kurtyna opadła, trzeba zejść ze sceny.
Miałam takie klapki na oczach, miałam tę wstążkę, a ostatnim obrazem jaki pozostał mi w pamięci, był Pański obraz.
Ten pierwszy, ten uśmiech, to ciepło, Pan od pierwszego wejrzenia.
Retrospekcje są u nas na porządku dziennym, i chociaż miłość przyjmuję w sposób czysto naukowy, wierzę w chemiczne reakcje zachodzące w ludzkim organizmie, w Fenyloetyloaminę, w pociąg seksualny, czysto biologiczny, w genetyczne nieprzystosowanie istot ludzkich do monogamii.
|