Dziś było wyjątkowo pięknie. Tysiące gwiazd rozświetlało przyciemnione już niebo. Razem z mamą wyszłyśmy na krótki spacerek. Duża, masywna latarnia rzucała światło na wyjątkowo piękne kwiaty-Ale śliczne-powiedziałam. - Twój tata dał mi identyczne kwiaty, gdy wyznawał mi miłość - serio? też bym tak chciała - odparłam, po czym mama odeszła kawałek, by zadzwonić. usłyszałam, że ktoś stoi za mną, to był on. powiedział " i dostaniesz", po czym wręczył mi kwiaty czule tuląc do swojej piersi
|