spotkali się kolejny raz chociaż on ma tyle lat a ona ma tylko to cholerne 15 lat ... dojechali na swoje ulubione miejsce obróciła sie tylko w jego stronę a poczuła jego usta na swoich po kilku sekundach poczuła jego język tak ten cholernie słodki język ... po chwili odsunął się tak że czuła jego oddech na ustach i wyszeptał '' jak mi brakowało twoich ust maleńka '' ... wyprostowała sie i spojrzała się przez przednią szybę w samochodzie i sie zapatrzyła w jedno miejsce poczuła jego dłoń na swoim udzie przeszły jej ciarki i bardzo ciepło jej się zrobiło ... przytuliła się do niego i powiedział do niego z wielkim bananem na buzi że jest szczęściara że teraz jest tu z nim a nie z koleżankami w namiocie ... pogłaskał ją po twarzy mówiąc że dla niej zawsze będzie miał czas mimo to iż ma dziewczyne
|