Kiedy Cię już spotkam,
Pójdę do lasu, zrzucę ubranie,
Rozpuszczę włosy.
Będę tak szaleć wariować,
Tak po prostu świętować
W końcu wyjdę na drzewo i zawołam:
"Kocham życie".
I dopiero wtedy przypomnę sobie,
Że mam lęk wysokości
I alergię na szyszki. ;d
|