tak nadal podniecam się pierwszą jaskółką tym że w ogrodzie zakwitł krokus i że zaraz pójdzie sie z koszykiem z zajączkiem do kościoła może i dalej jestem dzieckiem ale to nie moja wina że chce i potrafie cieszyć sie z drobnostek a nie ironicznym uśmieszkiem reagować na wszystko wokół co nie kosztowało mniej jak parę stów.
|