Człowieku, znasz to uczucie, kiedy noc przeleżałeś na łóżku? Ciało drży, sufit wiruje, ogromny ból rozrywa ci serce, a na dodatek to zimno, zimno, które przenika ciało począwszy od stóp, poprzez serce do głowy. Tysiące myśli roztrzaskiwanych o skały, skały wyobraźni. Gówno wymyślisz, bo najlepsze rozwiązanie przejdzie obok niezauważone. I może jutro będzie lepiej, może będzie lepiej, ale to znowu wróci, jeśli nie ruszysz dupy będziesz cierpieć wiele razy szukając rozwiązania.
|