- cześć, podasz mi numer do Niej?.
- ale po co? chcesz Ją znów zranić?!
- nie, tylko...- tylko co?!
- ..chciałem ją przeprosić i naprawić to jakoś..
- co ty sobie myślisz?! myślisz ,że jak do niej podejdziesz przeprosisz i znów wszystko będzie tak jak dawniej?!
- nie,nie...kocham ją..
- kochasz ją?! przecież niedawno ją wyzywałeś, mówiłeś ,że jej nienawidzisz,że zrobiła cie w chuja!..
- ale to było inaczej!..
- nie, nie nic nie było inaczej! i zostaw ją w spokoju, jeżeli ją kochasz,pozwól jej odejść...
|