Tak, przyznam się do tego, że ja już nie mam kontroli nad własnym życiem. Moje życie, i sposób w jaki je przeżyję zależy tylko od niego. Zrobię dla niego wszystko, pójdę z nim wszędzie. Nasza miłość jest tak silna, ze nie ma siły, która mogłaby nas rozdzielić- po prostu, nic nie jest w stanie tego zrobić. On kocha mnie z taką siłą- której sama się boję. Nie istnieliśby bez siebie. Wiemy to. Mamy dwa serca, dwie dusze, dwa ciała- a mimo to- jesteśmy jednościa. Jednym organizmem, jednym ciałem, nasze serca połączyły się w całość. Jestem innym człowiekiem- on też. /kokaiina
|