spóźniał się, olewał, nie kupował kwiatów jak kiedyś. a jak zapytała co się dzieje, spojrzał na nią, a w jego oczach dostrzegła obojętność, i odpowiedział krótkim słowem; wypierdalaj.. wybiegła z płaczem a on stał w oknie i się śmiał z jej naiwności..
|