I miała tak bosko rozwiane włosy, które unosiły się lekko na każdym podmuchu wiatru. I tak pięknie pachniała, że zastanawiał się czy to perfumy czy jej ciało próbuje go przyciągnąć feromonami. I miała tak cholernie ponętne usta, takie czerwone i takie do całowania, że już nie mógł się oprzeć, choć wiedział już, że to tylko sen.
|