One mówią, że ich świat się kończy, gdy zerwał z nimi chłopak, ja, gdy zginął w wypadku samochodowym. One liczą dni po rozstaniu, płaczą w miesięcznice, a ja zapalam znicz na jego grobie. One wycinają jego zdjęcia, niszczą je, palą, a ja je wszystkie wywieszam, by ciągle mieć go przed oczami. One uważają, że nikogo już nie pokochają, a ja chcę po prostu przestać płakać i nie cierpieć.
|