W trakcie rozmowy z nim dość często pisała "Zw". Bez skutku czekała, aż zorientuje się, że tu wcale nie chodziło o "zaraz wracam" tylko "zostań wiecznie".A gdy on pisał Ok. Płakała ze szczęścia . chodź wiedziała , że on nie wie co tak naprawdę dla niej to znaczyło. A znaczyło Bardzo Dużo.
|