Przecież robiła wszystko to co dotychczas. Spędzała czas z innymi, wychodziła na miasto, czasem się nawet uśmiechała, jadła, spała, żyła. Tylko, że bez Niego wszystkie czynności nie miały głębszego sensu. I tu pojawiał się problem. Problem jak też sobie z tym poradzić. / iloveyou17
|