Kiedy spotkaliśmy się tydzień temu na bierzmowaniu przez całą uroczystość mi się przyglądałeś, myślałeś, że nie widzę, a jednak to dostrzegłam, uśmiechałeś się i patrzyłeś na mnie. Wtedy po raz pierwszy zamarzyłam żebyś napisał od bardzo długiego czasu, żebyśmy mogli normalnie porozmawiać. I tak się stało, napisałeś i gadaliśmy prawie przez 4 godziny, wtedy uświadomiłam sobie, że przyjaźń mi wystarczy bo widocznie ty nie chcesz niczego innego. To mi wystarcza. Wiem, ze spędzimy razem wakacje i być może będziemy w przyszłym roku w jednej klasie. Pomimo tego wszystkiego co się stało cieszę się z tego i teraz wiem, że marzenia się spełniają trzeba tylko tego naprawdę chcieć.
|