„Straciłem ją, straciłem…” – powtarzał chłopak bez przerwy. – Zdał sobie sprawę, że stracił ją na zawsze i nigdy już jej nie odzyska. Trochę za późno. Z chwilą kiedy poszedł do jej domu i usłyszał, że wyjechała i nie zmierza wrócić./zapomnianaprzezwszystkich
|