- Kochasz mnie?- zapytała go podczas wspólnej kolacji.
- … - w odpowiedzi usłyszała tylko pustkę i ich płytkie, spokojne oddechy. Po chwili ujrzała jak jego twarz tężeje, jakby starał się opanować emocje, ale jakby za ułamek sekundy miał powiedzieć jej coś, co będzie najgorszą informacją w jej życiu.
- Kochasz? – powtórzyła tym razem głośniej. Jej głos zaczął już odczuwalnie się trząść.
- Jakiej odpowiedzi oczekujesz? Kocham? Nie kocham? Nie, nie kocham.- odpowiedział, nie patrząc jej w oczy./zapomnianaprzezwszystkich
|