Prawda boli ciulu, prawda boli ale idą na bok wszystkie afery i skandale, kiedy gandzię palę, odsuwam od siebie żale. I tak będę robiła stale, w tym lesie z betonu, pośród szarych manekinów i metalowego złomu, w pajęczynie ulic i kłębach trującego dymu - odnalazłam swój kawałek nieba, synu .
|