czesała sie w kok, miała okulary, była niską brunetką o piwnych oczach, jasnej cerze z czerwonymi ustami . pewnego dnia na korytarzu w szkole zaczepiła ją tleniona blondyna, z wypchanymi cyckami i wytapetowaną mordą, która błyszczała swoim zadem po każdym krzaku w okolicy . zawsze słyszała jakieś uwagi na temat swojego wyglądu czy jak sie ubiera . blondyna zaczepiła ja i zaczeła jej wszystko wyliczać za ile sie ubiera i wogle . jedna z jej towarzyszek rozpuściła jej włosy, wszystkie spadły na prawy bok ciała . włosy wplątały się w jej ramię wijąc sie ku pasa, ściągła okulary, włosy lekko ogarneła ręką do tyłu i z dumą napluła jej w twarz . całe otoczenie, które było na korytarzy zdziwione wyglądem długo włosej brunetki i zachowaniem zaniemówiło . blondi zaczęła piszczeć, a brunetka odeszła dumna z swojego zachowania .
|