na każdym kroku gdy go widziała uśmiechała sie do niego, a on idąc z kumplami zawsze jej docinał i pytał sie,gdzie sie tak patrzy . ona natomiast szybkim odruchem wlepiała wzrok w co sie popadnie by tylko nie zauważył, że sie patrzy na niego . unikała z nim kontaktu wzrokowego, chowała przed nim swoje wielkie piwne oczy, bała sie by nie odczytał z jej oczu całej prawdy .
|