Wcale nie jesteś częścią mego życia. Wcale nie zapominam oddychać. Wcale nie słucham smutnych piosenek myśląc o Tobie. Wcale nie krzyczę sama na siebie. Wcale nie płaczę. Wcale nie siedzę z gorącym kubkiem, który parzy mi ręce i dopiero po paru minutach odczuwam ból. Wcale nie cierpię na samotność. Wcale pustka nie wypełnia wszystkich moich czerwonych krwinek. I wcale, ale to wcale mi na Tobie nie zależy... a jednak, kurwa.
|