Prawda jest względna
a ty jesteś tylko ułamkiem
cholernego świata.
Koszmar kiedyś minie,
nie wierzę.
W poszukiwaniu ducha zatracona
błądzę w niewydeptanych
ścieżkach.
Nocami wykrzykuję czyjeś imię
ze świadomością
własnej nieużyteczności,
niezauważalności.
Metaforyczny Kosmos.
Gryzę ściany
w pokoju pełnym bieli
wmawiając sobie
„Podobno jestem poetką...” | Psychiczna_S
|