"Nie chciała mu się przyznać,że była zmęczona tymi wszystkimi ludźmi,którzy się o nią troszczyli . Delikanie dotknął jej policzka... Serce biło tak głośno,że z pewnością je słyszał. Ogarnął jej włosy,dotyk jego palców przesłał do niej fale świadomośći .Chciał ją pocałować. A ona tego pragnęła,więc dlaczego czuła, jakby stała na skraju przepaści ... gotowa się w nią wrzucic? Ich usta spotkały się i przestała w ogóle myśleć . Czuła tylko delikatność jego pocałunku,siłę jego ramion,równie bicie jego serca, gdy wpadła mu w ramiona. To była przepaść ,a ona spadała..Spadała w przepaść miłośći."
|