prubowałem cie przekonac ze na miłosc warto sie otworzyc szło to ciezko mozolnie ale nie poddawałem sie nie przestawałem zadawac pytan mimo ze nie lubiłas trudnych pytan i tematów przyzwyczajona do chowania ich w sobie. krok po kroku otwierałem cie na miłosc rozmawiajac na trudne tematy na które nie raz otrzymywałem nie do konca prawdziwe odpowiedzi gdy tak sie działo wracał do tematu za jakis czas czas w którym dojrzewałas do otworzenia sie na prawdziwa odpowiec.nie było mi łatwo nie raz kosztowało nas to kłótnia lecz wiedziałem ze droga prowadzi własnie tedyk droga do prawdziwej miłosci
|