Siedziała na mokrej trawie myśląc o nim... patrzyła na niebo wyobrażała sobie jakby to było gdyby byli razem... ale wiedziała ,że tak pięknie być nie może i nigdy nie będzie . Łza spłynęła jej po policzku pomyślała wtedy ,że głupa jest ,że płacze z powodu faceta , ale wiedziała , że prawdziwie go kochała.../ w_m
|