Mogłabym się tak odgryźć tym, co zapomnieli o mnie.
W czasie, gdy trzeźwiałam w samotności, było podle,
To i tak się o nich modle, choć nie jeden przegiął pałę.
Mimo to nie nazwę pałą, choć tak rzec ochotę miałam.
Bo się odechciewa konfrontować i mediować,
Chociaż w przeciwieństwie do was nie udaję, się nie chowam.
|