|
Wrócił do domu, był pijany prawie jak zawsze. Powiesił rzeczy i poszedł usiąść. Jego dziewczyna zobaczyła, że ma poobijaną twarz, przysiadła się do niego '' Kto Ci to zrobił !? '' dotykając dłońmi jego twarzy zapytała. Poderwał się i kazał, żeby Go zostawiła. Wpadł w jakąś furie zaczął demolować dom rozwalając wszystko co znajdzie się obok niego. Chciała Go uspokoić, prosiła aby przestał. Złapał ją mocno za nadgarstki przyciskając do ściany '' Zostaw mnie! Nie potrzebuję ciebie ani twojej pomocy. '' wykrzyczał jej to prosto w twarz. Łzy zaczęły lecieć jej niesamowicie szybko, a z braku siły tylko wydusiła z siebie te dwa słowa '' chciałam dobrze '' po czym wyrwała się, wzięła swoje rzeczy i wyszła trzaskając drzwiami. Uklęknął, złapał się za głowę i zaczął płakać jak małe dziecko wyklinając w tym siebie. Siedząc pod ścianą ich pokoju dopiero zrozumiał jak strasznie mocno ją kochał. Tracąc ją stracił sens życia. wiedział, że nie da sobie sobie bez niej. Żałował.
|