On jest tym skarbem,
którego ja nie moge mieć.
Umieram gdy przechodzi obok,
marzę o nim na jawie i śnie.
Marzę, że pokocha mnie,
pewnego dnia pokocha mnie.
Znów dziś przeszedł obok mnie,
nie istnieje dla niego chociaż wiem.
Na spojrzenie czekam lub gest,
prosze pokochaj mnie.
|