Czasami po prostu nie ogarniam tego całego pierdolonego syfu. Wszystko wkurwia mnie do takiego stopnia, że nie wiem co ze sobą zrobić. To jeden z najgorszych 'stanów emocjonalnych'. I pomyśleć, że wystarczyłaby jedna osoba, która kiedyś zmniejszała mój cały gniew na życie, a wręcz sprawiała, że znikał gdzieś w oddali. / iloveyou17
|