Późnym wieczorem,poszła na plac zabaw.Usiadła na swojej huśtawce i myślała.Nagle ktoś przerwał ciszę i usiadł obok niej.- Co Tu robisz.? -Myślę i marzę.-O czym marzysz.? - Żebyś Mnie przytulił z całe siły choć raz i pocałował ..Chłopak wstał ,podszedł blisko niej,wziął ją za rękę . Ona powoli wstała. Po chwili w blasku księżyca , było widać dwóch ludzi których miłości Nikt nie spieprzy..:) !
|