Biegła przed siebie, nie myśląc o tym, że nie zna ani trochę tej okolicy. Dopiero co się przeprowadziła, a już jej sąsiadem był najprzystojniejszy i najmilszy chłopak z miasta. Szkoda, że miał dziewczynę...Jak każdy, w którym się zakocha czy od pierwszego wejrzenia, czy po kilku latach przyjaźni./niewchodze
|