Zasnęła zaczęła śnić. Na początku ukazała jej się cała rodzina, śmiejąca się z Niej i Niego. Ona wrzeszczała mu prosto do serca ze łzami aby się wynosił z Jej życia.Gdy nagle wybiegła z budynku gdzie się znajdowali kogoś uderzyła drzwiami.To było dziwne było lato obok jej domu znajdowała się altana było tam zebranie wszystkich osób które jechały na obóz z wuefistą ona jednak uciekła.Po piętnastu minutach znalazła się obok swojej szkoły była nagle zima przechodziła tam ze swoim kuzynem zobaczyła ją nauczycielka i zaprowadziła ją do pedagoga ona się tłumaczyła, że miała jechać na obóz, ale nie pojechała. We wakacje był śnieg i trzeba było chodzić do szkoły.Później akcja snu toczyła się w mieście obok ratusza widziała piękny złoty zamek i dalszą rodzinę przed którą uciekała nie wiadomo z jakiego powodu. Później zobaczyła Jego chciała Go uderzyć był On z kamienia zapłakana uciekała przed siebie./lalkowata
|