zadzwoniłeś i pow ze tego wieczoru nie mozemy spedzic razem,ale pow ze mi wynagrodzisz nastepnego. ok wiec pojechałam nastepnego dnia: przyszykowałes kolacje,wino świece.potem namietny sex w kremowej poscieli, po wszystkim zapaliłes papierosa i poszedłeś do łazienki. Ja siegnęłam po lamke wina ktora wczesniej postawiłam na podłodze i moją uwage przykuło coś różowego pod łożkiem-to była bielizna-napewno nie moja.tak już wiedziałam co robiłeś poprzedniego wieczoru. zanim wyszedłeś z łazienki położyłam swoja i jej bielizne na łożku ubrałam sie i wyszłam.
|