Pożycz mi płuca, bo moje się zapadły.
Możesz pomyśleć też o butach, moje się już zdarły.
Pożycz mi oczy, ja nie widzę już nic.
Pożycz mi nogi, moje już nie mają siły iść.
Pożycz serce, moje wciąż bije, ale to kamień.
Pożycz rozsądek ja wciąż czuje się jak błazen.
Pożycz wiedzę, ja nic nie wiem do dzisiaj.
Uszy też daj, w moich tylko głucha cisza.
|