cz6. Nie widzimy świata, który nas otacza. Czas zerwać klapki z oczu i zacząć tak na prawdę żyć. Dość mam bycia poniżaną... Nie jestem zabawką. Nie jestem też dziewczyną, która wyczekuje na twój kolejny telefon... Która załamie się, kiedy jej nie odpiszesz. Która nie będzie spać w nocy tylko dlatego, że obraziłeś się na nią za byle gówno. Zmieniłeś mnie, to prawda, ale... Nie do tego stopnia- bym zapomniała o swojej wartości. Wiesz co nas zniszczyło? Twoja duma, upór i chora zazdrość. Fakt, że rozmawiałam z innym mężczyzną, doprowadzał cię do szaleństwa. Później zamknęliśmy się w NASZYM domu. W mieszkaniu, które przytłaczało smutkiem, cierpieniem i łzami. Zadałeś mi tak wiele bólu... Nawet nie wiesz, jak wiele przez ciebie wycierpiałam... Zraniła mnie miłość mojego życia. Człowiek, któremu bezgranicznie zaufałam...
|