jeszcze nie tak dawno potrafiliśmy bez żadnych wcześniejszych zmówień wyjść, spotkać się, wiedzieliśmy gdzie i o której, teraz w odpowiedzi na sms"wychodzimy?" dostajesz odpowiedź"nie chce mi się/ nie mam czasu/ ... przyjechał/ała". Potrafiliśmy siedzieć i śmiać się z byle czego przy ruskich, spotykać się co weekend, gadać do 4 nad ranem. No właśnie, kiedyś./ olkin
|