Te grzeczne idą do nieba,
A gdy tam pójdą, życie im ucieka i ocieka nudą,
Inne myślą, że są przebiegłe
I nudne niebo zastępują piekłem,
To niegrzeczne dziewczynki idą tam, gdzie chcą,
Wolą iść pod prąd, niż mieć dom, pospolity rząd,
To święte prawo szukać i znaleźć szczęście,
Więc ona tym bardziej chce mieć więcej i lepiej,
Jest kobietą wyzwoloną z jarzma codzienności,
W której bycie matką, żoną jest powodem do litości,
Nie chce normalności, bo normalność jest szara,
Nie chce widzieć szczęścia z tobą w domu, przy garach,
|