Choć nie przyjaźnimy się ze sobą prawie roku ,
to ja wziąż mam nasze zdjęcia.
Nie mam siły ich usunąć.
Tęsknie.
Zawszystkimi przepłakanymi nocami w jej towrzystwie.
Za wszystkimidzikimi jazdami.
Za tym, że byłyśmy ze sobą tak cholernie zrzyte.
Zatym, że nigdy nie pozwoliła aby stała mi się jakakolwiek krzydwa.
Zatymi chwilami kiedy płakałyśmy ze śmiechu do bólu brzucha.
Za to, żepotrafiłaś podejsc i wyjebać każdemu
kto choćby tylko krzywo na mniespojrzał,
nie mówiąc już o jakimkolwiek negatynwmu określeniu
w kierunku mojej osoby.
Za tym, ze jeżeli nam obydwóm podobał się jakiś chłopak,
ty zostawiałaś go dla mnie,
jak tylko zauważyłaś błysk w moichoczach,
jaki pojawiał się gdy tylko go ujrzałam,
lecz zawsze powtarzałaś 'jak ją skrzywdzisz to Cię zajebie'.
za tym, ze potrafiłysmy w lato przesiadywać całą noc na podwórku,
słuchać dołujacych piosenek aż do świtu.
Ale teraz już nas nie ma.
Nie ma naszej przyjaźni.
Nienawidzimy się.spójrzmy prawdzie w oczy. boli.cholernie.
|