Mam niezawodnego farta, w końcu nie każdy potrafi wejść w gniazdo szerszeni i wyjść z tylko jednym ugryzieniem . Nikt nie wywala się i potyka w ciągu dnia tyle co ja i nie ma potem żadnych potłuczeń, siniaków czy ran. Nikt nie potrafiłby tyle razy cudem uniknąć śmierci i się tym w ogóle nie przejmować.
|