głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
 teksty

animusee dodano: 6 lipca 2011

'Drżała, przemoczona do suchej nitki. Ocierała mokrą dłonią pokryte kropelkami deszczu rzęsy, po zlepionych włosach i twarzy ściekała jej woda. Sweter i spodnie pachniały wilgotną wełną i dżinsem. Włączyła ogrzewanie i skierowała wylot środkowej dmuchawy na chłopca. - Kochanie, obróć nawiew w swoją stronę. - Nie trzeba. - Dostaniesz zapalenia płuc - uprzedziła, sięgając do nawiewu po jego stronie. - Ty potrzebujesz ciepła, mamo. Ja nie. I kiedy wreszcie na niego spojrzała, kiedy zamrugała, strząsając z rzęs krople wody, dostrzegła, że Barty w ogóle nie jest mokry. Na jego gęstych ciemnych włosach i dziecięco gładkiej buzi nie połyskiwał ani jeden paciorek deszczu. Koszulę i sweter miał tak suche, jakby zaledwie przed chwilą wyjął je z szafy. Kilka kropel znaczyło na ciemno zielone spodnie chłopca, lecz Agnes uświadomiła sobie, że to woda, która ściekała jej z ramienia, gdy sięgnęła do nawiewu. - Biegłem, gdzie deszczu nie było - wyjaśnił.'

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć