[cz.1]Siedząc kolejny wieczór przed blokiem z tanim winem i papierosem starała się zapomnieć te wszystkie razem spędzone chwilę, wiedziała że ma już na nią wyjebane. Nagle coś usłyszała jakiś szmer, odwróciła się i zobaczyła Jego , zamarła . Podszedł do niej wzioł wino, zgasił szluge i zaprowadził do mieszkania. W jej domu nikogo nie było a dziewczyna ledwo umiała chodzić, położył się z nią do łóżka przytulając i szeptając do ucha jak bardzo ją kocha... Zasnęła z uśmiechem na ustach , lecz gdy się obudziła jego już nie było ./ love.oh.love
|