Ona:Spójrz mi w oczy i powiedz co widzisz. ?
On:Niebieski kolor i lekkko zwężone zrenice. Ślady łez pod dolną powieką, jakbyś płakała całą noc.
Ona: Przyjżyj sie bardziej.
On: Dziewczyne z problemami, których nie potrafi sama rozwiązać. Kobiete przygnębioną i smutną. Widze wielki żal do całego świata. Niespełnione marzenia. Wielkie krzywdy. Przepłakane bezsenne noce. Coś jest nie tak?
Ona: Tak.. Jestem cholernie nieszczęsliwie zakochana... /ukradnijmnie.
|