|
` siedziała na trawie w pobliskim parku . Słońce delikatnie świeciło na jej twarz . Zamknęła oczy i westchnęła cicho . Coś zasłoniło jej słońce , otworzyła oczy i spojrzała w górę . Zanurzyła się w błękitnych oczach , serce zabiło jej mocniej . Chłopak przysiadł się do niej i spojrzał w dal . - Byłem idiotą , raniłem cię . Wybaczysz mi ? - zapytał z nadzieja w głosie . Nic nie powiedziała wtuliła się w niego i zaciągnęła zapachem który działał na nią tak jak narkotyk na uzależnioną osobę .♥
|