' Siedziała smutna na prapecie, muzyka grała w sluchawkach. Nagle mama wpadła uradowana do jej pokoju. " Wiesz co? Ten Twój kolega to ładny chłopak. Blondyn, a oczy ma jebany takie niebieskie.. Tylko" Zaskoczona dziewczyna spojrzała na matkę " Tylko co ? " Odpowiedziała, jakby to było najoczywistrzą rzeczą na świecie "mógłby troche urosnąć.. " Córka z zamyśleniem w głosie rzuciała " nie bo ciężko by mi było " widać, że słowa dziecka ją zaintrygowały "ciężko co? " dopytywala się " ymm.. patrzeć mu w te niebieskie oczy " :)
|